Zbliża się radosny czas serduszek, kwiatków i ton czekolady pożeranych samotnie przed telewizorem emitującym serię o Bridget Jones. Brzmi pięknie! Jeśli jednak gruba Renée Zellweger to nie jest osoba, z którą chcecie spędzić ten wyjątkowy dzień, mamy coś dla was. Niedawno zadzwoniło do nas kilku miłych panów z propozycją towarzystwa w dzień świętego Walentego... i nie tylko. Z niektórych ofert już skorzystałyśmy (Beckham na przykład. Myślicie, że to ostatnie wideo, które wyciekło do sieci, to reklama H&M? Proszę was, nagrałam to w moim pokoju...), ale częścią chcemy się z wami podzielić i urozmaicić trochę to komercyjne święto.
Zainspirowały nas bardzo romantyczne kartki od piłkarzy Arsenalu, które od niedawna krążą po sieci i cieszą oko. Cóż, nasze pomysły ucieszyły przede wszystkim same autorki, bo miałyśmy sporo frajdy przy ich produkcji. Niektóre są zabawne i mieszczące się w granicach dobrego smaku, inne mniej, ale przynajmniej mają ładne zdjęcia. Doceńcie.
A teraz, moje panie, ściągać obcasy, zmazywać makijaż! Zaczyna się najtrudniejszy czerwony szlak dla zawodowców. Wiemy, że nie każdemu ten rodzaj dowcipów przypadnie do gustu, ale hej! Lubicie przecież różowe sceny w fan fiction. To te są lepsze, bo z obrazkami.
Jeśli jeszcze nie macie dość, na koniec będzie mocne uderzenie...
Tak, zdajemy sobie sprawę, że to bardziej utopia samego Mosesa, niż którejkolwiek z czytających to w tej chwili dziewczyn.
Ola, Ala, Patka.